Czekoladowe szaleńswto
7/21/2015Jedna z największych miłości mojego życia, piekielna słabość- słodycze. Przyznaję, choć z lekko spuszczoną głową, że nie potrafię bez nich żyć! Jakkolwiek bym się starała bądź też nie, zawsze uda się mnie namówić w kawiarni na czekoladowe ciasto, z o zgrozo czekoladową polewą, albo wanilowego sheka. Choć nadal od czasu do czasu próbuję sobię zrobić czekoladowy detoks to często kończy się on fjaskiem. Od jakiegoś czasu zauważam, że w mojej kuchennej szafce panuje czekoladowy chaos. Czekoladki, ciasteczka, jakiś batonik. Wszystko pootwierane, w milonie szeleszczących opakowań... Dziś postanowiłam to zmienić. Wygrzebałam stare pudełeczko po peelingu i postanowiłam się rozprawić ze stosikiem słodkości. Wyszło idelanie! Nie dość, że wszystko zajmuje o wiele mniej miejsca, to samo pudełeczko robi na mnie duże wrażenie. Jest jeszcze jeden plus, zamknięte słodyczę w szczelnym pojemniku będą mogły zostać w nim dłużej, bez obaw o wywietrzenie czy zepsucie.
Pomysł z kreatywnym uporządkowaniem małych słodkości można wykorzystać również jako drobny prezent. Wystarczy znaleźć jakiś słoiczek, wsypać do niego ulubione słodycze, przygotować kawałek wstążki i obwiązać nim pojemnik. Można dodać też karteczkę z adnotacją oraz bukiecik kwiatów. Jakie to proste.:)
Powodzenia!
0 komentarze